logo
Email Hasło
Dostęp do serwisu -->ZRZUTKA od 9 zł/m
17 stycznia
Tagi: Analizy

5 lutego Blinken ląduje w Chinach. Czy Chińczycy dobiją zdychającego niedźwiedzia?

5 lutego Blinken ląduje w Chinach. Czy Chińczycy dobiją niedźwiedzia? Jeśli tak, to co mogą wynegocjować za dojechanie ruskich?

Najbardziej prawdopodobne jest to, że będą chcieli załatwić sobie jakąś umowę w kwestii Tajwanu np. koniec z finansowaniem "aktywistów" na wyspie, zakaz organizowania euromajdanów, kolorowych rewolucji, czy kręcenia afer np. w stylu Sowy, pozbycie się udziałów w mediach np. takich TVNów, aby robić w ciula opinię publiczną, zakaz sponsorowania partii, która ma wygrać np. jak to ma miejsce w Japonii, czy zakaz pompowania tępej propagandy dla ćwierćinteligentów np. obozy śmierci w Sinciangu ....

Na karcie dań może być los Ukrainy, ale nie sądzę, aby Amerykanie na to poszli, bo Ukraina (kierunek szparagi), Polska - ogólnie cała Afryka Europy i w dłuższej perspektywie Rosja jest dla Waszyngtonu prezentem za bezwzględną lojalność Niemiec, w końcu lider Trójmorza.

Nie sądzę, aby Chińczycy jakoś mocno naciskali na kwestie półprzewodników, bo dzięki sankcjom ich firmy otrzymały bardzo silny impuls modernizacyjny, a amerykańskie koncerny zaczynają tracić miliardy ....

Jedno jest pewne, po 5 lutego coś może zacząć się dziać :)