USA/Rosja vs. Chiny

Zaraz po eskalacji wojny na Ukrainie amerykańskie prowokacje wobec Chin ruszyły mocno z kopyta.
Cel jest bardzo prosty - zmuszenie Chin do pomocy Rosji, co jak wiadomo nie udało się i PŚrodka trzyma się od wojny z daleka, pozostając przy dyplomatycznym nawoływaniu do rozwiązań pokojowych.
Drugim celem jest sprowokowanie Chin do działań przeciwko Tajwanowi. Wizyta N.Pelosi na wyspie zmusiła Pekin do reakcji, ale najwyraźniej nie tego spodziewali się planiści z Waszyngtonu i rozpoczęli prowokacje związane z produkcją i rozwojem półprzewodników.

Prześledźmy listę amerykańskich prowokacji, bo jest naprawdę imponująca:

- 26 lutego przez Cieśninę Tajwańską (dokładnie 2 dni po ataku Rosji na Ukr) przepłynął amerykański niszczyciel rakietowy, ostatni raz zrobił to prawie pół roku wcześniej. Logika podpowiada, że skoro USA angażuje się w Europie, to żadnych prowokacji na Pacyfiku nie będzie, a tutaj jednak, cuda, cuda!
- 28 lutego kolejna prowokacja wobec Chin, prezydent Biden ogłosił, że na Tajwan wyśle delegację wojskowych ekspertów,
- 3 marca największy dziennik Diaspory (mają doskonałe relacje z Rosją) "NYTimes" publikuje informację, że Chiny rzekomo wiedziały o tym, że Rosja rozpocznie pełnoskalową wojnę z Ukrainą, sugeruje, że Pekin jest współwinny. W PL częścią tej fali nienawiści był 6.03 protest pod ambasadą chińską (taka impreza odbyła się tylko w PL), ale fala dalej jeszcze nie poszła ....
- 6 marca Amerykanie dają zielone światło Polsce na przekazanie Ukrainie broni ofensywnej - Migów-29, tym samym podwyższają stawkę eskalacyjną na nowy poziom, atak Rosji na np. obiekty w Polsce być może spowoduje, że Pekin popełni błąd,
- 8 marca Amerykanie otrzymują odpowiedź PL, że Polska jest gotowa przekazać myśliwce do dyspozycji Waszyngtonu i Berlina, swoją drogą - świetna odpowiedź,
- 9 marca w Parlamencie Europejskim był głosowany kolejny pakiet sankcji na Polskę, to nie pomyłka, na Polskę, trwa cały czas blokada środków dla naszego kraju,
- 9 marca ten sam dziennik Diaspory "NYT" informuje, że UWAGA! chińskie firmy, które będą naruszać sankcje USA wobec Rosji za zaatakowanie Ukrainy, same mogą stać się celem restrykcji,
- 9 marca wchodzi ustawa, która zabrania zakupu przez Departament Stanu map, na których Tajwan jako częścią Chin,
- 22 marca kolejni chińscy urzędnicy objęci zakazem wjazdu do USA za ich działalność związaną z ograniczaniem wolności słowa i wyznania w Chinach i za granicą,
- 28 marca minister Błaszczak ogłosił, że nie będzie go na szczycie V4 w Budapeszcie, nie da się ukryć, że bardzo prawdopodobne, że Amerykanie chcą wykorzystać węgierskie stanowisko do wojny na Ukrainie, aby spacyfikować kluczowy chiński lotniskowiec w Europie,
- 1 kwietnia tygodnik Time podaje, że Chińczycy odpowiadają za tysiące cyberataków na Ukrainę bezpośrednio przed rozpoczęciem wojny przez Moskwę, kilkanaście godzin później wywiad ukraiński SBU informuje, że nic takiego nie miało miejsca, a oni żadnych takich informacji nie podawali,
- 10 kwietnia - spikerka Izby Reprezentantów USA, Nancy Pelosi pojawi się na Tajwanie (w wyniku chińskich protestów, być może również tajwańskich - odwołane),
- 14 kwietnia - Amerykańscy kongresmeni przybyli z wizytą na Tajwan, przyleciał szef komisji spraw zagranicznych Senatu USA, Demokrata Bob Menendez, republikańscy senatorowie Richard Burr, Robert Portman i Ben Sasse oraz członek Izby Reprezentantów, Republikanin Ronny Jackson. Delegacji przewodzi Lindsey Graham, senator Partii Republikańskiej i członek komisji budżetowej Senatu USA
- w październik ruszyły sankcje już na całego, wprowadzono:
zakaz eksportu do Chin narzędzi służących do produkcji półprzewodników, których nie może zaoferować żaden inny zagraniczny producent,
wymóg uzyskania zgody Departamentu Handlu przez amerykańskich obywateli oraz firmy na udzielanie pomocy chińskim fabrykom półprzewodników,
wymóg uzyskania licencji na eksport wszelkich narzędzi oraz komponentów do chińskich fabryk czipów

Skoro nie dało rady zmusić Chińczyków do wejścia do wojny na Ukrainie, Amerykanie spróbowali z innej strony rozpoczynając odcinanie ich od technologii, których jeszcze nie posiadają lub są w trakcie jej pozyskiwania. Technologia jest dzisiaj odpowiednika - ropy. Przypominam, że przed II wojną światową, Amerykanie odcięli Japonię od ropy (USA były głównym dostawcą), sprawiając, że kraj ten miał dwa wyjścia: zaatakować obszary roponośne w Azji Pd (Indie holenderskie), albo cofnąć się w rozwoju o dekady, jak wiemy Tokio wybrało wojnę.
Jak podaje J.Wolski Amerykanie w naszym bantustanie jakiś czas temu wydali dyspozycje, aby Polacy usunęli cały sprzęt Huawei z kilku tysięcy (5-6 tys.)!!! nadajników BTS (GSM/5G), co kosztowało fortunę i pół roku mozolnej roboty. Od redaktora Wolskiego dowiedzieliśmy się również, że dostawca 5G - Ericsson jest kontrolowany przez wywiad USA. Taka ciekawostka, kiedy Rosjanie wybierali dostawcę 5G raczej omijali rozwiązania chińskie, a wybierali Ericssona, czy robi tak kraj, który szykuje się do wojny z NATO :)
Wszystko wskazuje na to, że skoro Chińczycy nie dali się wciągnąć w wojnę na Ukrainie, to Amerykanie planują wymusić na Państwie Środka atak na Tajwan, który posiada jeden z najnowocześniejszych przemysłów półprzewodników na świecie. Jeśli się to nie uda, to Waszyngton chce osiągnąć inne cele, przede wszystkim w sferze wojny informacyjnej, Chiny w tej wojnie mają być postrzegane jako krwawy reżim, wróg wolności i demokracji.

Ireneusz P.Piotrzkowicz

https://www.speedtest.pl/wiadomosci/5g/rosja-ericsson-5g-megafon/
https://www.youtube.com/watch?v=197qwuq4WBI (od 58 minut)